Nieczyszczone przystanki w Wodzisławiu Śląskim.

Andrev

Kto ma sprzątać przystanki autobusowe w Wodzisławiu? Z ich czystością nie jest najlepiej twierdzą mieszkańcy miasta.

Niedopałki papierosów, stare gazety opakowania po produktach spożywczych, to częsty widok na wodzisławskich przystankach. Do niedawna nie wiadomo było, kto ponosi odpowiedzialność za czystość. Miasto? A może przewoźnicy (na czele z największym MZK)?

Sporu by nie było gdyby prawo jasno precyzowało do kogo należy ten obowiązek, jednak według jednej z ustaw należy on do przewoźnika, inna mówi, że nie ponosi on żadnych kosztów związanych zatrzymywaniem się na przystankach.

"Długi czas nie mogliśmy się porozumieć z miastem co do tego kto powinien sprzątać, a przede wszystkim płacić za to sprzątanie. Taki problem mieliśmy jedynie w Wodzisławiu, pozostałych 10 gmin należących do MZK sama, na własny koszt dba o czystość swoich przystanków. Ostatnio po rozmowach z Urzędem Miasta zapadły jednak pewne ustalenia" - mówi Dyrektor Biura Międzygminnego Związku komunikacyjnego w Jastrzębiu, Benedykt Lanuszny

"Rozmawialiśmy z przewoźnikami i ustaliliśmy, że służby miejskie zajmą się czystością na przystankach, ale koszty podzielą między sobą przewoźnicy. Ci zgodzili się bo wiedzą, że taka sytuacja nie potrwa długo. Za miesiąc czy dwa Sejm uchwali nowelizację ustawy o czystości w gminach. Gdy tak się stanie nie będzie wątpliwości, że odpowiedzialni za czystość na przystankach będziemy my, czyli Urząd Miasta i będziemy ponosić związane z tym koszty" - stwierdził prezydent Wodzisławia, Mieczysław Kieca

"Nie interesuje nas kto powinien sprzątać, chodzi o to, żeby było czysto" - twierdzą zgodnie mieszkańcy miasta. Czy będzie? Czas pokaże.

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Takie małe sprostowanie. Z tego co wiem to MZK nie jest przewoźnikiem, a organizatorem Wink

Tom · Wysłany: Śro 18:58, 21 Mar 2007 Temat postu:

A jak jest w innych miastach i gminach? Wydaje mi się, że w Rybniku przystanki sprząta miasto...