Taryfy i promocje na PKP

Arteks

Napiszcie co o tym sądzicie? Dlaczego w wielu regionach samorząd wojewódzki potrafi się dogadać z PKP i mieszkańcy mają tańsze bilety aglomeracyjne, a na Śląsku takich biletów nie było i nie ma?!

Przykład ze Szczecina:
Tańsze bilety dla mieszkańców aglomeracji szczecińskiej
1 marca w życie wchodzi nowa specjalna oferta taryfowa dla mieszkańców aglomeracji szczecińskiej. Ceny biletów kolejowych spadają o 30%.
Teraz przejazd na trasach:

Stargard Szczeciński - Szczecin (dowolna stacja),
Gryfino - Szczecin (dowolna stacja),
Goleniów - Szczecin (dowolna stacja)

kosztować będzie tylko 5 zł, a nie jak dotychczas 6 zł (w przypadku Gryfina) lub 7 zł (Stargard Szczeciński i Goleniów). Od tej ceny obowiązywać będą również ulgi ustawowe, co oznacza, że bilet studencki na przejazd tymi trasami kosztuje tylko 3,15 zł. Oferta kierowana jest do wszystkich i nie ma ograniczeń w terminach ważności.

semaforek

Tak to jest że w większości ZPR'ów siedzi pekapowski beton. Do tego dochodzi fakt że nasz Urzad Marszałkowski ma głęboko tam gdzie światło nei dochodzi organizację transportu kolejowego w regionie, więc pekape se samo robi co chce.

Na szczęście są województwa w których Urzędy Marszałkowskie interesują się na co jest wydawana ich kasa, przykładem takiego województwa do niedawna było Opolskie (teraz niestety już nie jest), a cały czas są Lubuskie i Zachodniopomorskie. Dodatkowo w zachodniopomorskim ZPR'ze nie ma takich pokładów betonu, więc dbałość ze strony samorzadu do tego dobra wola ze strony PR'u i wszystko jest dobrze zorganizowane. Warto tu jeszcze wspomnieć że w Zachodnipomorskim jednym z ludzi odpowiedzialnych za organizację trasnspotu kolejowego w województwie jest MK który nazywa się Mateusz Żmuda. W Lubuskim już z PR'em muszą walczyć, ale jakoś im się udaje utrzymać w miarę sensowną ofertę.

Wracając do naszego województwa i rozkładu jazdy pociągów, to w Katowicach mamy całkiem zmyślnie dograne rozkomunikowania. Na przypaqdek to raczej nei wygląda, tylko na celową robotę. Jakby prześledzić rozkład to większość pociągów z Rybnika jest w Katowicach rozkomunikowana po 5-10 minut z osobówkami na Kraków i Częstochowę, następny pociąg oczywiście zawsze jest dopiero za godzinę.

Andrev

Podobne rozkmominikowania z Rybnika i Żor w kierunku Krakowa i Oświęcimia, ale w Czechowicach. Mianowicie w tygodniu nie ma wogóle prawie czym dojechać, jedynie poranne połączenie z kilkuminutowym czasem na przesiadkę. Na maksa zdenerwowało mnie jednak to, że z pociągu Kędzierzyn Koźle-Bielsko Biała który jeździ tylko w soboty i niedziele nie ma dalej na co się przesiąść, gdyż oczywiście jedzie pociąg z Czechowic w kierunku Oświęcimia 12:05, ale chyba jak na złość jeździ tylko w tygodniu. Z tego powodu musiałem jechać do Oświęcimia z Jastrzębia przez Zebrzydowice, Czechowice i Tychy, poprostu super połączenie...

EP07-135