Wypadek z udziałem autobusu w Skoczowie.

Andrev

Cudem wszyscy wyszli z tego bez większych obrażeń. We wtorek (13.03) około godziny 20.00 na drodze krajowej numer 1 w Skoczowie doszło do groźnego wypadku. Na stojącego tira i samochód osobowy wjechał rozpędzony autobus.

"Zwolniłem, bo coś przede mną strasznie się wlokło, poczułem uderzenie i zobaczyłem autobus. Dopiero później usłyszałem, ze między nami był jeszcze samochód osobowy. Nie chciałem skręcać w lewo, jechałem do Tarnowa"- mówił Radiu 90 kierowca tira.

Kierowca osobowego volkswagena nie miał najmniejszych szans na ucieczkę: "Rozpędzony autobus uderzył w tył samochodu a następnie z całym impetem wjechał w tył tira, cały przód autobusu został rozerwany. Tir chciał chyba skręcić w lewo".

Na miejsce zdarzenia przyjechały dwie karetki. "To na szczęście niegroźne obrażenia" - relacjonował Radiu 90 na gorąco lekarz z cieszyńskiego pogotowia ratunkowego, który przebadał trzy osoby, w tym niespełna roczne dziecko.

Czeskim autobusem podróżowało około 15 ukraińskich pasażerów. Za niezachowanie ostrożności ich kierowca dostał mandat, choć policja nie wyklucza, że to kierowca tira chciał skręcić w drogę z zakazem wjazdu i to on przyczynił się bardziej do tego wypadku.
[link widoczny dla zalogowanych]

Źródło: RADIO90 (www.radio90.pl)