Forum Niezależne forum o transporcie zbiorowym Okręgu Rybnickiego Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Pociąg z Rybnika do Katowic pojedzie szybciej?

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Niezależne forum o transporcie zbiorowym Okręgu Rybnickiego Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andrev
Administrator
Administrator



Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Jastrzębie Zdrój

PostWysłany: Pon 14:57, 04 Wrz 2006    Temat postu: Pociąg z Rybnika do Katowic pojedzie szybciej?

90 km/h: to nie jest powalająca prędkość, ale biorąc pod uwagę, że teraz pociągi na trasie Rybnik- Katowice rozpędzają się do 20 km, różnica będzie znaczna. PKP obiecuje remont torów na odcinku Leszczyny-Orzesze i co za tym idzie skrócenie czasu dojazdu do stolicy województwa.

Teraz pasażerowie spędzają w pociągach ponad półtorej godziny: „To jest skandal, żeby tak długo pociąg jechał. To jest długi odcinek. Kiedyś robiło się go w ciągu godziny, a teraz co raz dłużej; czasami nawet do 2 godzin-” skarżą się pasażerowie.

Włodzimierz Leski, rzecznik oddziału Polskich Linii Kolejowych w Katowicach zapowiada w Radiu 90 remont na odcinku od Leszczyn do Orzesza. Rozpocznie się w październiku, do końca roku wymienione mają zostać szyny, nawierzchnia, zniwelowane rowy.

Kiedy zostanie wymienione torowisko na pozostałych odcinkach do Katowic, tego na razie nie wiadomo. PKP odpowiada: trzeba się cieszyć z tego co jest w planach.

Źródło:
RADIO90 [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrev
Administrator
Administrator



Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Jastrzębie Zdrój

PostWysłany: Śro 16:13, 18 Paź 2006    Temat postu:

Ruszył remont torowiska na trasie do Katowic. To zapowiadane prace na odcinku Orzesze- Leszczyny, konieczne aby pociągi mogły jeździć szybciej niż dotychczas.

A przypomnijmy, z powodu fatalnego stanu torów składy rozpędzały się tam do 20 kilometrów na godzinę, przez co podróż z Rybnika do Katowic trwała ponad półtorej godziny.


Od poniedziałku (16.10) część pociągów ze stolicy województwa do naszego regionu dojeżdża objazdami, w przypadku większości połączeń zorganizowano jednak komunikację zastępczą. Na odcinku Orzesze- Leszczyny- Orzesze jeżdżą autobusy. Tak będzie do końca remontu czyli do 9 grudnia.


Źródło: RADIO90 (www.radio90.pl)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
semaforek
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Sob 18:32, 21 Paź 2006    Temat postu:

na Leszczyny-OrzeszeJaśkowice jest/było 30km/h, z moich obliczeń wynika że czas jazdy sie skróci o jakieś 10-15 minut i zamiast 1:15h wyniesie 1h-1:05h. Największy zysk czasowy będzie dla pociągów pospiesznych czyli dla przyszłego Kormorana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrev
Administrator
Administrator



Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Jastrzębie Zdrój

PostWysłany: Pon 18:21, 13 Lis 2006    Temat postu:

Jazda w żółwim tempie

Cierpliwość pasażerów dojeżdżających do pracy czy szkoły pociągami relacji Rybnik – Katowice jest wystawiona na ciężką próbę. Z powodu remontu torowiska podróż z Rybnika do Katowic nieraz trwa trzy godziny! A jeszcze niedawno ludzie psioczyli, że jest fatalnie, bo z Rybnika do Katowic i odwrotnie jechało się ponad półtorej godziny.

Powodem był katastrofalny stan torów zwłaszcza na odcinku Orzesze – Jaśkowice – Czerwionka-Leszczyny, gdzie pociągi poruszały się z „zawrotną” wręcz prędkością 20-30 km/godz. Ostatecznie po latach udręki kolej znalazła pieniądze i zabrała się za remont. Jak tłumaczy Włodzimierz Leski, rzecznik katowickiego oddziału Polskich Linii Kolejowych, chodzi o zwiększenie prędkości pociągów, a tym samym skrócenie czasu podróży. – Wymiana kilometra torów to koszt 1,5 mln zł. Pieniądze pochodzą z tzw. funduszu kolejowego. Na odcinku liczącym 9,3 km wymienimy szyny, siedem rozjazdów, wykonamy nową podbudowę torów oraz odnowimy pobocze. Po zakończeniu remontu dopuszczalna prędkość pociągu wzrośnie do 90 km/godz., a więc będzie znacznie większa – wylicza Leski. Im dłużej, tym gorzej Roboty na wspomnianym odcinku zaczęły się 16 października. Pociągi pospieszne z Katowic do naszego regionu skierowano objazdami, w przypadku pozostałych połączeń podstawiono autobusy. Teraz zatem, żeby dojechać np. z Katowic do Rybnika, trzeba przesiadać się co najmniej dwa razy. W Orzeszu do autobusu, w Leszczynach do pociągu. Po drodze autobusy zatrzymują się na stacjach PKP i zabierają pasażerów, więc jazda trwa. Krzysztof Mróz mieszka w Rybniku, studiuje na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. – Jak się zaczął remont, to jeszcze jako tako było. Ale im dłużej, tym gorzej. Np. w środę, 18 października, wracałem z uczelni ponad 3,5 godziny. Owszem, można tak wytrzymać przez parę dni, ale nie cały tydzień – stwierdza stanowczo chłopak. Inni pasażerowie też są zdesperowani. – Z Mikołowa do Rybnika jechałem 2,5 godziny, z paroma przesiadkami. Według mnie PKP nie za bardzo poradziły sobie ze zorganizowaniem tej komunikacji zastępczej – utyskuje jeden z mężczyzn. Ewelina Pawłowska studiuje na Akademii Ekonomicznej w Katowicach. – Żeby na czas dojechać na uczelnię, muszę wyjść z domu dwie godziny wcześniej niż do tej pory. Wyjeżdżam na uczelnię, jak jest jeszcze ciemno, a wracam, kiedy już jest ciemno, bo późnym wieczorem. Ostatnio w Orzeszu nie wszyscy zmieścili się do autobusu. Trzeba było czekać na następny. Obawiam się, że długo tak nie pociągnę, bo muszę jeździć codziennie – tłumaczy Ewelina.



Iwona Tomaszewska nieczęsto jeździ pociągami, choć pracuje w Katowicach. Z reguły używa samochodu. Ale ostatnio mąż pojechał autem na ważne spotkanie, więc ona wybrała się do Katowic pociągiem. Nie wiedziała o żadnych zmianach. Nikt nie powiedział Kupiła bilet, dojechała do Leszczyn i okazało się, że to koniec trasy, choć nikt nie raczył nawet poinformować jej o objazdach i przesiadkach. – Musiałam wysiadać i pędzić na autobus, no i spóźniłam się do pracy. Dobrze, że mam wyrozumiałego szefa – opowiada. Nie mniej rozeźlony jest Adam Kondziołka z Rybnika, bo, jak mówi, na stacji PKP nikt nic nie wie. Odsyłali go od okienka do okienka. W końcu zapytał, kiedy przestaną go przeganiać po całym dworcu i udzielą mu jakichś konkretnych informacji. Jedna z pań w okienku oznajmiła mu wtedy ze stoickim spokojem, że wszystko jest na stronie internetowej PKP. – To już był cios poniżej pasa, bo skąd miałem wziąć na dworcu komputer? Wychodzi na to, że trzeba było biec do sklepu i kupić laptopa, tylko gdzie go podłączyć? – pyta pan Adam. Dodaje, że po półgodzinie biegania po dworcu natrafił w końcu na jakieś kartki w poczekalni. – Okazało się, że były to wydruki z rozkładami jazdy i objazdami. Niestety, napisane takim maczkiem, że trzeba by mieć lornetkę lub lupę, żeby to przeczytać. O zrozumieniu to już w ogóle nie wspomnę – narzeka mężczyzna. Rzecznik PKP tłumaczy, że w czasie remontu będą utrudnienia w dojazdach, bo to normalne. To przecież nie jest jakaś łatanina, ale generalny remont jednotorowego odcinka. Przez lata ludzie narzekali na tempo jazdy, ale już wkrótce wszystko się zmieni. – Zorganizowaliśmy komunikację autobusową, bo na remontowanym odcinku wcale nie ma torów. Na razie wszystko idzie zgodnie z planem. Roboty powinny więc zakończyć się 9 grudnia. Niestety do tego czasu pasażerowie muszą się uzbroić w cierpliwość – tłumaczy Włodzimierz Leski. Tekst i zdjęcie: MAŁGORZATA SARAPKIEWICZ

Źródło: Tygodnik Regionalny Nowiny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
semaforek
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Lip 2006
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Wodzisław Śląski

PostWysłany: Sob 1:40, 25 Lis 2006    Temat postu:

Na pmk regularnie pojawia sie relacja z remontu, ostatnio pisało że jeszcze nie skończyli Jaskowice-Dębieńsko a co za tym idzie nie mogą zacząć odcinka Leszczyny-Dębieńsko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrev
Administrator
Administrator



Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 1585
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Jastrzębie Zdrój

PostWysłany: Wto 10:36, 09 Sty 2007    Temat postu:

Dla ludzi o mocnych nerwach

W poniedziałek minął termin oddania torów na odcinku Leszczyny – Orzesze. Poznańska firma Torpol, która prowadzi prace, znów nie wywiązała się z umowy. Dla pasażerów oznacza to kolejne tygodnie przesiadek.

Firma wykonująca remont torowiska zwodzi PKP i pasażerów. Po raz kolejny nie dotrzymała terminu oddania do użytku odcinka torów na trasie Katowice-Rybnik.

Podróż z dwiema przesiadkami z Rybnika do Katowic przez tak długi okres czasu to już ponad wytrzymałość pasażerów.

Długo wyczekiwany remont torowiska na odcinku od Leszczyn do Orzesza bardzo utrudnia życie studentom i osobom dojeżdżającym codziennie do pracy. W miejscu, gdzie remontowane są tory, PKP zorganizowała wprawdzie komunikację zastępczą. Mimo to podróż do Katowic trwa nawet ponad cztery godziny!

Z pociągu do busa

Pociąg jadący do Katowic dojeżdża jedynie do stacji Leszczyny. Tu podstawiane są busy, które wiozą podróżnych do Orzesza. Tam znów pasażerowie przesiadają się w pośpiechu do pociągu i wreszcie wysiadają na stacji w Katowicach. – Przez ten remont zaczęłam częściej korzystać z oferty PKS. Jeździ się wprawdzie nieco szybciej, ale niestety bilet w autobusie jest znacznie droższy. Dojeżdżam codziennie na zajęcia na uczelni i w skali miesiąca tracę znaczną kwotę. PKS ma także o wiele mniej połączeń niż kolej, więc tak jak dziś znów muszę jechać pociągiem i się przesiadać. Każdy z nas ma już tego dość – mówi Anna Słomka, studentka z Rybnika.

Zwodzą kolej

Firma, która zajmuje się remontem torowiska, już kilkakrotnie zmieniała termin oddania torów do użytku. Pierwszą datą, kiedy wszystko miało wrócić do starego porządku, był 8 grudnia. Potem przesunięto oddanie torów na koniec roku. Już dziś wiadomo, że kolejny termin ustalony na połowę stycznia nie zostanie dotrzymany. – Nie mamy wpływu na szybkość robót. Firma uparcie twierdzi, że nadrobi opóźnienia, jednak podawane przez nią terminy są nierealne, biorąc pod uwagę to, ile jeszcze rzeczy jest do zrobienia na tym odcinku – mówi Włodzimierz Leski, rzecznik prasowy katowickiego oddziału Polskich Linii Kolejowych S.A.

Cena cierpliwości

Remontowany odcinek ma 9,3 km długości. Wymieniane są tory, siedem rozjazdów i nawierzchnia pod szynami. Pieniądze zapewnia tzw. fundusz kolejowy. Kilometr torów kosztuje 1,5 mln zł. Przedłużające się roboty, poza niezadowoleniem pasażerów, przynoszą konkretne straty kolei. Każdy dzień to konkretne pieniądze, które PKP mogłaby zarobić na transportach towarów. – Pasażerowie w cenie biletu do Katowic mają zagwarantowany przejazd autobusem, nie dopłacają nic. To my płacimy za wynajęcie samochodów. Każda przesiadka to kurs czterech autokarów. Dodatkowo nie zarabiamy na transporcie, bo pociągi jeżdżą okrężnymi, dłuższymi trasami – wyjaśnia rzecznik.

Szybciej to będzie

Pasażerowie z niecierpliwością czekają na zakończenie robót. Wtedy to pociąg na nowych torach ma osiągać prędkość nawet 90 kilometrów na godzinę, co znacznie skróci czas podróży do Katowic. Ale nawet takie obietnice nie przekonują pasażerów, którzy mają zwyczajnie dość uciążliwych podróży. – Przed remontem podróż do Katowic trwała około półtorej godziny. Wiem, że to sporo, ale już się przyzwyczaiłem. Przynajmniej, gdy raz wsiadłem do jednego środka transportu, to jechałem do końca. Może czasem trzeba pocierpieć, aby było lepiej, ale dlaczego nie wybrano na remont letniej pory, kiedy dni są dłuższe i cieplejsze? – pyta Arek Drozd, pasażer.

Adrian Czarnota (Tygodnik Rybnicki)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Niezależne forum o transporcie zbiorowym Okręgu Rybnickiego Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island