[PKS Rybnik] Likwidacja, zmiana lub nowe kursy PKS.

Nomit · Gość

Nie nie będzie w takim wypadku Kary , tylko PKS musiał by albo :
1- dogadać się z Transgórem lub inną firmą tzn zlecić jej .
2- Wymówić Umowę ZTZ ( MZK )
3- Poczekać do końca okresu obsługiwania lini i nie startować w nowym przetargu .

Myślę i tak że sie polepszy bo dochodzą z dnia na dzień Kierowcy ( nawet 3 Panie ) a zarobek lekko się podniósł więc się lekko polepsza ale dyrektor i tak zawiesza sporo takich podmiejskich , tak jak i poprzednik ... nie mówiąc o dniach wolnych

kupczak

Nomit · Gość

jak sie poprawią płace co pomału sie polepsza , wykazują WRAKI ( już nie licze Autosanów ) to będzie więcej kierowców to na pewno sie coś odmieni na razie jest jak jest i nic tego nie zmieni ;/ ja też mam żale do Dyrekcji że zawiesili mi dojazdy do pracy w soboty i niedziele że wycieli wodzisław-żory chodź ludzie jeździli, ale cóż ...

ztz rybnik · Wysłany: Wto 18:44, 04 Mar 2008 Temat postu:

Mniej autobusów

PKS redukuje kursy autobusowe w Godowie.

Dwa tygodnie temu pisaliśmy, że w gminie nie przybędzie autobusów. Okazuje się, że od 1 marca wprost przeciwnie, autobusów ubędzie. Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Rybniku postanowiło zawiesić do odwołania dwa kursy na linii Wodzisław – Szotkowice, przez Skrzyszów i Krostoszowice. Odwołane zostały kursy z godziny 14.20 i 17.20 z Wodzisławia.

Jako przyczynę zawieszenia kursów PKS podaje brak kierowców i małą frekwencję na zawieszonych kursach. Tymczasem okazuje się, że przynajmniej jeden z tych kursów tj. z godz. 14.20 cieszył się niemałym zainteresowaniem. Chodzi przede wszystkim o młodzież szkolną.

– Przecież tym autobusem jeździło sporo młodych ludzi. Teraz będziemy musieli po lekcjach czekać dodatkową godzinę. Nie rozumiem dlaczego akurat ten autobus został zdjęty – mówi Karolina, uczennica jednej z wodzisławskich szkół, dojeżdżająca do szkoły ze Skrzyszowa.

Przedstawiciele PKS-u twierdzą jednak, że kierowali się liczbą sprzedanych na tej linii biletów. A ta była mała.

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Arteks · Wysłany: Śro 11:28, 05 Mar 2008 Temat postu:

A w rybnickim PKS-ie bez zmian. Nadal nie ma tam ani jednej osoby która zajęłaby się jakimś marketingiem, pozyskiwaniem pasażerów, zmianą wizerunku firmy. Jeśli rybnicki PKS nie zostanie w jak najszybszym czasie przejęty przez jakiegoś poważnego inwestora w stylu Connex ze swoimi specjalistami to upadnie i to w ciągu kilku najbliższych lat. Przykład przegranej walki o pasażera na tak superowej trasie jak Wodzisław-Jastrzębie-Żory-Katowice (gdzie nie ma alternatywnej komunikacji kolejowej) z Drabasem włodarzom rybnickiego PKS-u powinien przynieść naprawdę kompletny wstyd na całą Polskę. To jest kompletny precedens!!! Nie znam przypadku kasowania kursów na liniach tego typu. Owszem wiele PKSów ma problemy i rezygnuje z niektórych kursów łączących małe miasteczka czy wioski z miasteczkami, ale kursy łączące większe miasta z mniejszymi są zazwyczaj bardzo oblężone. Ale gdyby takie PKSy jak Rzeszów, Opole czy Zielona Góra miały takie linie to zrobiłyby z nich "żyły złota"... Dla PKSu Rybnik nie opłaca się wozić ludzi do Katowic... Bo rozumiem, że przewozy na trasie Rybnik-Lubomia czy Wodzisław-Szotkowice mogły być nierentowne ale żeby olać linię która łączyła cztery spore miasta to jakaś kompletna paranoja!!! Który PKS w Polsce nie podjąłby konkurencji i walki o pasażera... Porażka totalna! A teraz zauważyłem, że zaczynają tnąć kursy swojej najbardziej rentownej linii Rybnik-Gliwice i to w całkiem przyzwoitych godzinach. [link widoczny dla zalogowanych]
To pierwszy sygnał dla dojeżdżających na bilety miesięczne, że należy się zastanowić czy nie przejść na auta skoro kursów jest coraz mniej i efektem takiej polityki będzie to, że te gamonie stracą nawet pasażerów na swojej najbardziej prestiżowej linii bo likwidacja każdego kursu powoduje luki w rozkładzie, a co za tym idzie zmniejsza mobilność dojeżdżających. Z resztą po likwidacji autobusu o 4.40 do Gliwic kilka lat temu już stracili conajmniej 20 osób które nim dojeżdżało... i nie wyciągnęli z tego powodu żadnego wniosku.

Czekam z ustęsknieniem na zmiany w transporcie kolejowym bo na PKS rybnicki już nie liczę. Chyba, że nastąpią tam jakieś bardzo poważne zmiany personalne i co za tym idzie zmiany myślenia...

Nomit · Gość

Zaś wałkowanie tego tematu ?, Zatrudnij sie i jeździj na Katowice Very Happy

... Uważasz że np. Lubomia ma mieć gorzej ? niby czemu ? jechałeś kiedyś na kursie Lubomi, Raciborza , ? pewnie nie. Nie rozumie czemu PKS ma wycinać mniejsze trasy niż dwa kursy katowickie !? Tak samo kursy do Gliwic jechałeś jednym chociaż z tych kurów ? na ostatnim jeździł BUS i sie i tak raz opłacało raz nie widać na pierwszy rzut oka było. Było by więcej kierowców to może by to jeszcze jeździło chociaż akurat ten kurs do Gliwic to już był przesądzony X czasu temu. Bardziej szkoda Wodzisław-Marklowice-Rój-żory gdzie ludzi było 80% a teraz nie ma dojazdu . chyba że kombinowanie 301 i przesiadka na 212 itd itp.
Nikt więcej do PKS-u nie jest potrzebny , bo przyszedł by wielki filozof zaczynał by wycinać podmiejskie i ludzie zostali by w błocie . 30 ludzi na Lubomię bo 10 chce jechać do Katowic.... nie każdy kurs do Katowic był rentowny. Filozof by za raz po uruchamiał z 10 nowych kursów i okazało by się że trzeba zawiesić choćby i Lubomię bo nie ma na tyle kierowców żeby obsłużyć 10 nowych .. takie jest myślenie twoje ? bo tak by było . PKS i tak zrobił już promocje na lini np. Rybnik-żory przez Boguszowice i Rój i frekfa podniosła się o 20 % jak nie lepiej , ponieważ PKS zrobił nową cenę reklamuje w sumie tylko Rybnik-Boguszowice , ale ten cennik też objemuje jazdę z Boguszowic do świerklan, Roju do żor , i potem sie roznosi że PKS jeździ już planowo w dodatku z mniejszą ceną i szybciej niż 301 i bus więc ludzie przeszli na wielu odcinkach na PKS , teraz przynajmniej ZAWSZE jedzie , a jak było dużo tras to czasem nie jechał bo kierowca pojechał np. na Knurów i nie miał kto jechać tam..
Głupią sytuacją jest to że PKS zawiesza , ale lepiej jak zawiesi niż potem ludzie czekają na autobus i nie jedzie bo nie ma KTO. PKS Katowice nie umi sobie poradzić tak samo z obsługą lini bo brakuje im kierowców i zawiesili sporo lini co np. kolega Amalio już zobaczył. PKS Rybnik zrobi się małym PKS-em i tyle , bo nie widzę żeby kierowców przybywało bo starsi odchodzą i zastępują ich kobiety , które zazwyczaj po pracują jakieś pół roku a potem pchają się na dyspozytora , albo w ogóle idą tam gdzie są lepsze płace . Jak by w tym momencie przyszło z 20 nowych kierowców było by to już co innego . Co prawda niby wypłaty większe ale i tak nie ma tylu chętnych ilu powinno być .

semaforek · Wysłany: Śro 13:46, 05 Mar 2008 Temat postu:

PKS wpycha sie do dołka z którego nie ma ucieczki. Tnie kursy opłacalne, bo nie ma kierowców, przez co mniej zarabia, mniej zarabia wiec nie może dać podwyżek kierowcom, efekt taki że kierowcy odchodza i PKS tnie kolejne rentowne kursy zostawiając muchowozy. Koło się zamyka. Wystarczy przeanalizować rozkląd na takich trasach jak Wodzisław-Syrynia, Wodzisław-Skrzyszów czy Wodzisław-Czyżowice żeby zobaczyć ze PKS sam kręci sobie stryczek. Jeszcze co do rozkłądu to ja się nie dziwie że PKS'owi brakuje kierowców jak wysyła o jednej godzinie w jedna stronę 3 autobusy jeden za drugim i dwa z nich jadą pustawe. Rozkład jazdy PKS Rybnik jest poprostu beznadziejnie ułożony właśnie przez to że brakuje takiego jak to nazwał Nomit "filozofa". Z jakiej racji PKS ma finansować muchowozy do Lubomi likwidując przy tym kursy na Rybnik-Gliwice ?? PKS nie jest organizacją charytatywną, tylko przedsiębiorstwem prawa handlowego. Najłatwiej oczywiście jest powiedzieć że nic niedasie zrobic i ciąć kursy dalej, aż PKS Rybnik podzieli los PKS'u Opole Lubelskie czy PKS'u Kraśnik które zwyczajnie upadły. Trzeba zrobić sensowną ofertę na trasach pomiędzy większymi miastami gdzie PKS może zarobić. Nawet tnąc kursy do takiej Lubomi. Jeśli Lubomia chce mieć dojazd to niech dadzą dotację. Jeśli PKS zrobi tak jak zasugerował Arteks to zacznie przynosić zyski, będzie można podnieść pensje kierowcom. Skończy sie wtedy problem braku kierowców, bo będą wyższe płace i nie trzeba będzie likwidować kolejnych kursów na wieś. Jak PKS będzie postępował tak jak postępuje to w rezultacie padnie więcej kursów wiejskich, a potem przyjedzie kolej także na trasy typu Rybnik-Świerklany-Żory.

ztz rybnik · Wysłany: Śro 15:52, 05 Mar 2008 Temat postu:

Nomit · Gość

tak tak tak.... Nie no lepiej jechać z Prywaciażem za 2.50zł lub jechać za 3zł miejskim do Kopalni i iść na piechte... tak samo jest od strony żor.

O czym wy w ogóle mówicie , jechał was ktoś w ostatnim czasie którymś z kursów do Katowic ( tych zawieszonych ) lub Gliwic z tych świeżo zawieszonych w Soboty i niedziele ? albo kursem do Wisły w dzień roboczy ? tam bus IVECO to był ok a nawet w niektróych przypadkach Za duży. Linia 52 ma ustalone cenniki , płaci masto za obsługe i pks w tym ma wliczone Paliwo , a do Katowic jako autobus PKS nie ma dofinansowania ! musi sobie radzić sama firma , i jak ma tracić 50% to co to za interes ? , do Gliwic pojedzie zawieść 5 os i choćby z powrotem 10 i to sie opłaca ? co z tego że większa miejscowość jak nikt nie jeździ ? bo ceny ... z czegoś kierowce, i paliwo trzeba chyba opłacić nie ? jak by ceny były jeszcze mniejsze niż są to z kąd firma weźmie pieniądze na wypłaty kierowcą ? z kosmosu za pewne , Jest Bardzo Bardzo dużo kursów opłacalnych tj. Gliwice- w dni robocze można powiedzieć że 85% autobusów ma frekfe ok 80% jak nie więcej , Knurów - bardzo często jedzie nabity , Zabrze- dużo ludzi jeździ , Racibórz- Dzeci ze szkół jaki pracownicy dojeżdżają najczęściej jeździ H7 , Żory to prakrycznie zawsze opłacalny kurs , już nie mówiąc o dalekobieżnych , jeśli chodzi o sam WODZISŁAW- to niestety jest olewany, Co do Wodzisław-Żory- do Adamie jechałem może 1 raz na 2 miesiące tym kursem , ale po trasie go często mijałem i był ZAWSZE opłacalny .Co do Katowic to źle zrobili że kurs po 6 został zawieszony , ten drugi to niestety miał frekfe sprawdzaną i wyszło że PKS musiał by w nią zainwestować 50% . Co do filozofa to nie jeden taki Przygłup był i co zrobił NIC , i całe szczęście że nie ma następnego który kase by brał a w kulki leciał tak jak poprzednicy, frekfa sprawdzana jest często więc sami kierownicy widzą co sie opłaca a co nie a nie jakiś Buc który i tak by nie zmienił zarobków , a wręcz musiałby je zmniejszyć bo do tras musiał by dopłacać KTO !? PKS bo kto...

ztz rybnik · Wysłany: Śro 17:14, 05 Mar 2008 Temat postu:

Nomit · Gość

Adam spacer spacerem , uwierz że sporo ludzi cieszy się z tej obniżki bo dojeżdżają codziennie do pracy z świerklan na Kopalnie jak i Boguszowic jak i z Boguszowic do świerklan , tym bardziej jak jest taka pogoda a nie inna. Latem to co innego Very Happy

... a cennik PTA jest 2.80 chyba normalny ogólny że obojętnie z kąt i gdzie a ulgowy chyba 2.10 nie wiem czy po wejściu R-Busa nie zmienili ale raczej nie, już P-3 ograniczyli tak samo jak P-1 jeśli się nie mylę zrobili tak że te busy jeżdżą przed R-Busem i dojeżdżają tylko do Jankowice Gmina przez te wszystkie tam uliczki po jaknkowicach ... ludzie przesiadają się na R-Busa a ten miejsc nie ma , więc PKS dzięki temu też zyskał frekfe Razz

danone · Wysłany: Śro 23:09, 05 Mar 2008 Temat postu:

Tak czytam Wasze wypowiedzi i zastanawiam się nad jednym. Jak można bronić PKS-u, który tak naprawdę nie ma pomysłu na dalszą działalność? Tutaj akurat pije do Nomita. Warto zauważyć, że większość kursów lokalnych jak i dalekobieżnych przegrywa z konkurencją. Dyrekcja PKS-u Rybnik nie zna chyba słowa marketing. Wycinane są kursy, które wg dyrekcji są nierentowne. Czy zostało zrobione coś, żeby te kursy stały się opłacalne? Wydaje mi się, że nie, bo akurat powalczyć z Drabasem było o co, już nie mówiąc o kursach lokalnych. Nie znam rybnickich realiów, w których działa PKS, dlatego mogę się wypowiadać tylko o Wodzisławiu. Korzystam często z kursów na trasie Wodzisław -Racibórz i przyznam, że wolę zapłacić więcej i jechać PKS-em Racibórz, gdzie przynajmniej mogę się chwycić rurki w autobusie i nie zostanie mi w ręce (nie mówię już o świetlówce, która spadła na kobietę siedzącą przede mną) - nie ma to jak Autosan H9:P. Myśle, że PKS Racibórz szybko wypełni lukę jaka powstanie po upadku PKS-u Rybnik...No coż rybnicki PKS nie ma pomysłu, żeby dalej działać.

Nomit · Gość

Jeśli chodzi o sam Wodzisław to na prawdę przydał by sie ktoś kto w końcu zabrał by się tam za porządek tak z taborem jak i z liniami Sad

... mówię tu szczególnie o takich kursach jak Chałupki, Godów czy inne lokalki... bo tam dalej walczą Ikarusy i inne złomy ;/...

ziupo · Wysłany: Czw 1:54, 06 Mar 2008 Temat postu:

Nie wiem co prawda jak jest obecnie, ale kiedyś były super (albo w miarę super) połączenia Rybnik - Wodzisław -> Wodzisław - Chałupki i w drugą stronę. Gdyby o tym pomyśleć, to niekoniecznie trzeba by robić cały kurs a tylko podwozić ludzi pod następnego przewoźnika.

Tabor jak tabor, kiedy zależy mi na dotarciu a nie na wygodzie pojechałbym i furmanką, ale wybieram raczej stopa. Tak więc nie narzekać, im więcej PKS zrobi to może ktoś pomyśli tam, żeby zainwestować w nowe pojazdy albo stare autosany czy ikarusy wyremontować.

Co do marketingu, no to faktycznie tego słowa chyba u nas (ale nie tylko) nie znają. Mogliby pomyśleć nad jakimś systemem dla osób dojeżdżających stale do większych miast, przecież kurs w tę i z powrotem niekoniecznie musi obsługiwać ten sam przewoźnik, zwłaszcza w takim wypadku, kiedy dany PKS nie jest prywatny (a jeśli nawet to i tak można się jakoś dogadać).

PS: A z tym badaniem frekwy to przecież nie jest to coś czego nie można wykonywać rutynowo na każdym kursie. Założę się, że większość kierowców umie dodawać?

Jeśli walnąłem jakąś gafę (patrz: jak na wstępie)

Nomit · Gość

kierowcy piszą , rewizorzy piszą ale widzisz... Co raz bardziej mówi sie o Upadku , dyrektor zaczyna ... sami kierowcy zaczynają mieć dość jeżdżenia po 12 h bo ileż można , zrobi sie strajk i albo ktoś w końcu przejmie pałeczkę Odpowiedni człowiek który umiał by myśleć przyszłościowo tak jak to było za Dyr. Herbuta albo całkiem PKS stanie się przeszłością ... Co do zawieszania to dalej będzie zawieszał bo brakuje ludzi i takie są fakty .

ziupo · Wysłany: Czw 20:00, 06 Mar 2008 Temat postu:

Co to za sztuka zrywać połączenia nieopłacalne przy takim zarządzaniu firmą?
Widać gołym okiem, że nie mają żadnego pomysł na nasz PKS.

Nomit · Gość

Mylisz sie , jest Kierownik który by zrobił porządek z tym ale co tam ... Jak dyrektor jest mądry... Jest nie jeden człowiek który pracuje dość długo w tej firmie i wie czego jej trzeba ale co z tego ... Związki zawodowe z PKS-u tak jakby nie widziały wielu problemów tak to wygląda... Zaczyna robić się nie ciekawie ;/ już nie mówię o zawieszaniu , Kierowcy odchodzą bo zarobki... a PKS zawiesza i tak sie koło zamyka

semaforek · Wysłany: Pon 15:10, 10 Mar 2008 Temat postu:

Zmiany taborowe to nie taka prosta sprawa, bo to kosztuje. Ale nie stoi nic na przeszkodzie żeby zreorganizować większość linii. Wystarczy tylko chcieć.

Arteks · Wysłany: Wto 0:30, 11 Mar 2008 Temat postu:

Nomit · Gość

Komunikacja Miejska i PKP- przestań , już widzę jak Transgór puszcza autobusy na większość lini PKS np. do Zabrza, Knurowa , żor przez..., itd. PKS z tym dyrektorem i tak upadnie i tak , bo innego wyjścia NIKT nie widzi na dzień dzisiejszy . Po za tym większość już planuje przejścia do innych firm bo boją się przyszłości z tym zarządem . A Zarząd nic nie zmieni bo po co ... lepiej siedzieć i nic nie robić tylko dawać pieczątki pod pismem o zawieszenie i zwolnienie kierowcy . Teraz kierowcy są potrzebni a oni wywalają za palenie papierosów i spóźniania , powinno się dać ostrzeżenia , albo uciąć wypłatę a nie za raz nie wiadomo co , Sporo tras jest w remoncie a Rewizorki jeżdżą i głupa palą pisząc że kierowca spóźnił się 15 min i że niby mają sygnały od pasażerów śmiechu warte i kierowca jedzie przez menczarnie choćby na 52 jeszcze go zbluzgają .. Lepiej w ogóle nie wyjechać! Rybnik sam w sobie przynosi lepsze dochody niż Wodzisław , bo Wodzisławiem można powiedzieć zarządza Kierownik z byłego PKS Wodzisław i on chce utrzymywać linie takie jak kiedyś były ... śmieszny człowiek bo inaczej tego Pana określić nie można , nie mówiąc o taborze , rybnik pozbył się Autosanów , ikarów z lini PKS a Wodzisław ... Dalej to samo tak jak by w ogóle nikogo nie interesował .. to po co łączyli PKS Wodzisław z Rybnikiem jak teraz wyszło że sobie nie radzą . I z dnia na dzień jest gorzej mniej kierowców = mniej lini i kierowcy i tak już robią po 12 h tylko dla tego że Zarząd prosił i że podwyżka , tylko że po czasie można zobaczyć że to zostawanie wcale się nie opłaca. Dyrektor przypisuje sobie że zrobił z PPKS na PKS i co z tego jak jest tylko gorzej !? a miało być lepiej , jak na razie Dyrektora widać Firma za bardzo nie interesuje Tzn Przyszłość PKS-u... a ludzi jeżdżących PKS-ami jest Dużo. Jak znacie jakiego kolwiek kierowce PKS-u z Rybnika to Wam powie że jak w tym roku się ktoś za to nie weźmie to z PKS-u zostanie ZERO...chodzi mi o CAłY ZARZAD bo dyrektor sie zmienia a kierownicy np. z Wodzisławia dalej ci sami i tak samo zarządzają a dyrektor sie tylko zgadza... sie nie dziwie że nikt tu nie chce pracować bo po co na pół roku ... w każdej chwili upaść może . Szkoda mi słów na ludzi którzy zarządzają tak samo już tyle czasu i nikt z tym nic nie robi. Pamiętam jak przyszedł nie wiadomo z kąt Dyr. Herbut , postraszył kierowców którzy siedzieli wiecznie na L-4, pozwalniał nie potrzebnych ludzi z biurowca , z czego kierowcy dostali podwyżki , Mechanicy brali się do roboty , nagle znalazła się kasa na autobusy , itd itp i to jeszcze było ok 3 lata temu a po nim przyszedł taki DZBAN i twierdzi że jest OK... śmieszne...