PKP - rozkład 2007/08

EP07-135

Przeglądając inne fora kolejowe, toczy się już tam dyskusja na temat nowego rozkładu jazdy pociągów. Tak na początek, powiem co ja bym sobie marzył ,bądź co życzył w nowym rj. Tyczy się do Rybnika oczywiście.

1.Pociąg o 4.00 do Katowic powinien zostać przedłużony do Krakowa
2.Kormoran powinien zostać zastąpiony jakimś dobrym pociągiem do Wawy, chodzi głównie o możliwość pojechania do Warszawy i wrócenia z niej tego samego dnia.
3.Weekendowy pociąg do Wisły Very Happy

Tego sobie chyba wszyscy życzymy

Resztę pozostawiam wam, by znów rozgorzała dyskusja.

mieszko966

jaworos

Mógłby być pociąg pośpieszny STOCZNIOWIEC z Gdyni do Rybnika/Raciborza a także jakiś bezpośredni z Rybnika do Przemyśla/Rzeszowa i juz nie wspomne o skarbku który powinien wrócić. Także bym utworzył połączenie REGIOPLUS Karlina z Rybnika do Krakowa i jakiś przyśpieszony do Częstochowy.Przydałoby się częstsze pociągi bezpośrednie do Ostrawy

mieszko966

Regioplus do Częstochowy by się rzeczywiście mógł w ROWie przydać. W tegorocznym rozkładzie pojawił się na przykład pociąg Gliwiczanin relacji Częstochowa-Gliwice-Częstochowa. Pociąg Racibórz/Rybnik-Częstochowa-Rybnik/Racibórz (ewentualnie z Chałupek, a nie Raciborza) mógłby się więc nazywać, na przykład, Częstochowianin. Wink

Regioplus do Krakowa to już chyba nie. Z tego co pamiętam, poranne połącznie z Wodzisławia miało kiepską frekwencję. Ewnetualnie sensowny mógłby być ten pośpiech do Przemyśla/Zamościa przez Kraków.

A co do Stoczniowca do Gdyni, to na większej części trasy dublowałby się on z obecnym Kormoranem. Tak więc, moim zdaniem, trzebaby się chyba zdecydować tylko na jeden z tych pociągów. No chyba, że Kormoran miałby jechać z rana, a Stoczniowiec przez noc. Albo na odwrót.

Arteks

mieszko966

EP07-135

Arteks

jaworos

Mieszko mieszkając w takim mieście jak Gliwice Zabrze czy Ruda Śl. to nic do pozazdroszczenia, już wole mieszkać w takim Orzeszu gdzie jeździ mniej zdecydowanie pociągów ale za to jest ładnie i czysto. Tak samo bym musiał powiedzieć ze z Gliwic za duzo jeździ pociągów do Warszawy czy Przemyśla i Czestochowy a wystarczył by jeden więc Rybnik jak najbardziej powinno mieć kilka połączeń nawet dublujących się od Częstochowy do Raciborza

semaforek

Zamiast Stoczniowca lepiej jakbysmy dostali Skrzyczne albo, Dokera. Żeby obnizyć koszty to na odcinku Racibórz-Katowice mógłby jechać jako osobowy łącznik. Poza tym zamiast mżonek o dodawniu regioplusów wolałbym coś bardzije realistycznego czyli dogranie skomunikowań, a w tych godzinach gdzie jada składy tej samej pojemności połączyć relacje w dłuższe. Pociąg wyjeżdżający o 3:50 z Wodzisławia raczej bezpośrednim do Krakowa nie może być z tego względu że do Katowic wystarcza jedna jednostka. Tak samo w drodze powrotnej na odcinku Katowice-wodzisław wystarczała jedna jednostka, a na Kraków-Katowice w tych godzinach były potrzebne dwie. Dlatego bezpośrednie połączenie do Krakowa powinno jechac w takich godzinach żeby za chwilę nie powiedzieli że gdzieś za krótki, albo za długi skład.

Arteks

jaworos

Dokładnie nic nie stoi na przeszkodzie aby Stoczniowiec jechał prosto do Raciborza. Nawiasem mówiąc bardzo dużo ludzi w Katowicach przesiada się z osobówki z Rybnika na niego. Tak samo Skarbek powinien powrócić oraz powinni Bieszczady dać do Raciborza ponieważ z Gliwic często jeżdżą pociągi do Przemyśla Rzeszowa czy Krakowa, a Kormoran powinien jeździć bez zmian. Także super by było żeby R+ Karolinka z Krakowa przedłużyli do Rybnika i jakiś bezpośredni przyśpieszony R+ do Częstochowy

Arteks

mieszko966

Takie szybkie podsumowanie:

1. Po co pociąg do Krakowa, skoro na tej linii, jak twierdzi Nomit, jeździ tyle osób, że mieszczą się do małego, 19-osobowego Iveco?? A jeśli jest ten pociąg wygodny do i z Katowic, to oczywiście można go puścić, ale po co komu wtedy ten Kraków??

2. Odnośnie pociągu Gliwice - Częstochowa, to faktem jest, że mało jest osób, które robią całą trasę (tym bardziej, że i tu PKSem jest szybciej). Z własnych obserwacji wiem jednak, że mocno obleganych fragmentów jest więcej. Szczególnie tyczy się to odcinków: Gliwice-Katowice, Katowice-Sosnowiec, Łazy-Zawiercie i Myszków-Częstochowa.

3. Jechałem kiedyś pociągiem Kraków-Wodzisław, ale tylko do Katowic. Ruch był taki, jak na każdym innym kursie łączącym te dwa miasta.

4. Rybnik-Rzeszów to nie jest trasa na Regioplus. Zdecydowanie zbyt długa. Nawet z Katowic pociągi nie-pośpieszne najdalej zajeżdżają do Tarnowa.

5. Mimo wszystko uważam, że z tymi pociągami to was ponosi nieco fantazja. Ja wiem, że Rybnik to jest 650-tysięczna aglomeracja, ale chyba aż tak was PKP nie uszczęśliwi, jakbyście chcieli. Nie mniej, jakiś dodatkowy pośpiech, plus ekspres do Warszawy i jakieś jedno-dwa połączenia przyśpieszone zdecydowanie mogłyby się pojawić. No chyba, że i Rybnik trafi na swojego Gosiewskiego. Wink

PS. Kocham te wasze uszczypliwe uwagi o Gliwicach. Naprawdę lubicie mnie rozpieszczać. Wink

semaforek

EP07-135

CO do grup wagonów pomysł ten nie wypali, ponieważ w pekape się nie da a pozatym jak mówicie te 3 wagony do Skrzycznego ,czy do Stoczniowca nie wystarczyłyby.

Do Gdyni rzeźnią jeżdżę raz na pół roku. Raz jechałem z 7 osobami w przedziale w tym 5 z ROW. Wink

Andrev

EP07-135

mieszko966

valeo

"Olza" pozostała tylko że kursuje tylko do C.Cieszyna z Katowic i jest to skład 1 ezt.Przewaga pasażerów to ludzie jezdzacy na wypad do sklepów za granice. Natomiast przyłaczam sie do tego aby powrocił pociąg w rel. K.Koźle-Wisła Głębce. Wszak zawsze szybciej sie dostac przez Żory , Chybie na Wisłe niż tłuc sie posp. przez Bielsko-Biłą. Ewentualnie mógłby startowac w Rybniku.Co do kursowania mógłby tak samo jak "Czantoria ", lub jak dawniej także w sezonie letnim